Wakacyjne wojaże na kółkach - Arboretum Wojsławice

Kolejne piękne miejsce sprawdzone dla Was. Tym razem zagościłam w Wojsławicach. W tej maleńkiej wsi, pod dolnośląską Niemczą (około 50 km na południe od Wrocławia) mieści się bowiem niesamowicie piękne Arboretum Wojsławice - ogród botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego.

A przy tym miejsce relaksu, nie tylko dla studentów i pracowników UW, ale także dla zwykłych śmiertelników. Pełniące też rolę placówki badawczej, naukowej oraz chroniącej zagrożone gatunki roślin. A co najważniejsze - w znacznym stopniu dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnością narządu ruchu.

Miejsce, w którym podziwiać można około 15 000 gatunków i odmian, w tym 2 500 polskich odmian roślin użytkowych i ozdobnych.

Wśród nich są unikatowe Kolekcje Narodowe Drzew i Krzewów - obejmujące najbogatsze gatunki roślin, odpowiednio udokumentowane, wzorcowo oznaczone i systematycznie utrzymywane.

Arboretum Wojsławickie słynie z Kolekcji Narodowych m. in. różaneczników, bukszpanów, liliowców, piwonii, hortensji, barwinków i oczarowatych. Liliowce dodatkowo posiadają status ogrodu pokazowego Display Garden dzięki czemu wojsławicki ogród znajduje się w gronie najlepszych ogrodów świata. To unikatowy cud natury.

Ogród zajmuje obecnie ponad 62 ha powierzchni i ulokowany jest na Wzgórzach Dębowych. Położenie nadaje arboretum bardzo malowniczy charakter a jej architektom możliwość aranżacji roślinności i obiektów z wykorzystaniem naturalnych stoków.


W ogrodzie w praktycznie każdym miejscu dopuszczalny jest relaks.

Z informacji od stałych bywalców arboretum dowiedziałam się, że ludzie przychodzą tu z kocami, koszami piknikowymi, leżakami i potrafią spędzać tu nawet cały dzień. Przestrzeń do tego zachęca, gdyż jest wiele miejsc zacienionych, gdzie można schronić się przed słońcem.


Aranżacje roślinne są także ulokowane na wystawach słonecznych, gdzie można korzystać ze słonecznych kąpieli. Są urocze stawki otoczone roślinnością wodną, ławki w kilku miejscach w stylu romantycznym, nasadzenia roślin o określonych kolorach i kwitnących od wiosny do jesieni.

Podziw budzą wspaniałe okazy hortensji okalające znaczną część alejek. W wielu miejscach znajdziecie różne style architektury ogrodowej jak np. ogród angielski, japoński.

Do stworzenia niepowtarzalnych kompozycji ogrodowych wykorzystano dawne sprzęty ogrodnicze i rolnicze. I tak np. w kąciku paproci można podziwiać nie tylko kilkadziesiąt gatunków tej rośliny ale także w różny sposób rozmieszczone ... konewki.😀


Na wzgórzach posadowiono także sad czereśniowy, pełniący rolę banku genów historycznych odmian czereśni, zebranych z terenu Dolnego Śląska. I co ciekawe - turyści mogą degustować aromatyczne owoce prosto z drzew.

Do sadu i pobliskiego Georetum (plenerowej wystawy skał i minerałów Pogórza Sudeckiego) niestety nie dotarłam gdyż dopadła nas burza.

Do podkreślenia walorów ogrodu wykorzystano dawne obiekty lub ich pozostałości. 



Do tego co rusz wzdłuż alejek lub w urokliwych miejscach posadowione są ławki, co dla osób z trudnościami w poruszaniu się jest niezbędne by odpocząć w trakcie spaceru.

Z dodatkowych informacji. Dla dzieciaków jest plac zabaw. 


Śmieci zostawiamy przemiłej żabce. 

 Jest też kilka ścieżek dydaktycznych.

W arboretum odbywają się także imprezy cykliczne taki jak Święto Piwonii, wystawy roślin: HEMEROmania - liliowców oraz RODOmania - roślin wrzosowatych, Festiwale Bonsai, Traw Ozdobnych i Kwiatów Jesieni  Dolnośląski Przegląd Zespołów Folklorystycznych, Śląski Festiwal Kapusty i Piosenki Biesiadnej oraz kiermasze roślin.

A teraz info techniczne.
Przy dojeździe własnym autem można swobodnie zaparkować na 10 wyznaczonych miejscach dla OzN. 


Dla osób z niepełnosprawnością narządu ruchu różnice wysokości zwykle są sporym wyzwaniem. Mając to na względzie zalecam przyjazd ze sprawną osobą towarzyszącą. Zarządzający ogrodem wprowadzili wiele udogodnień, by obiekt był w dużym stopniu dostępny także dla OzN. I tak mamy kilka 'odcinków specjalnych' (niezbyt długich) o nawierzchni z żywicy epoksydowej - bardzo przyjazna nawierzchnia do pokonywania wózkiem.




W kilku miejscach, ze względu na lokalizację na stokach ścieżki są poprzecinane ściekami z kostki, troszkę to 'urozmaica' poruszanie się, jest jednak niezbędne do utrzymania stateczności ścieżek i nasadzeń.


Jest też trochę pozbruku i kostki granitowej


Na znacznej powierzchni jest (niestety) nawierzchnia z gruboziarnistego grysu granitowego, jednak da się ją pokonać jeśli przednie kółka wózka są większe (Uwaga! Osoby na wózkach sportowych mogą się zakopać).

Alternatywą jest jednak możliwość przejazdu dobrze utrzymanym trawnikiem (jedyne czego się obawiałam to kleszcze ale szczęśliwie żaden mnie nie dorwał).

A jak przemieszcza się po grysie możecie zobaczyć tutaj.

Jest wiele miejsc, w których można wypocząć jak np. polana grillowa z wigwamem.


Posilić się można w restauracji, do której dostęp jest z poziomu terenu, nie ma stopni. Restauracja jest obszerna, i zajmuje zarówno jeden z budynków na terenie ogrodu oraz spory teren do niego przyległy, także przy ładnej pogodzie można zjeść na dworze.
W obu przestrzeniach można bez problemu podjechać do stołów, wystarczy odsunąć krzesła.

Na terenie ogrodu mamy dwa miejsca, w których znajdują się toalety. Pierwsze WC znajduje się w budynku tuż przy wejściu do ogrodu. Wjazd po pochylni, w dół. Na ścieżce jest oznakowanie (wiadomo, że jadąc patrzymy pod kółka).

Jest odrębna toaleta do OzN, (otwarta - nie trzeba biegać za kluczem), standardowo wyposażona, jest nawet prysznic (brak jedynie 'komfortki' ale może z czasem...). Miska zlewu jest średniej wielkości co zapewnia swobodny dostęp do kranu i pojemnika z mydłem, a ma to niebagatelne znaczenie.
Co przykuło moją uwagę to to, że włącznik światła w WC jest na poziomie osoby siedzącej, co jest bardzo dogodne. 

Toalety ogólnodostępne mają szerokie drzwi (ok. 0,9 m), w razie potrzeby też można skorzystać. Zadbano nawet o miły sezonowy akcent - przy umywalkach stoją bukieciki lokalnie rosnących kwiatów.

Drugie WC znajduje się mniej więcej na środku ogrodu i jest to ... uwaga... toi-toi dla niepełnosprawnych. Zawsze lepszy rydz, niż nic. Najważniejsze, że nie trzeba w pośpiechu pędzić aż do wyjścia, gdyż powierzchnia ogrodu jest naprawdę spora.

Jeśli chodzi o bilety to dla osoby ze znaczną niepełnosprawnością oraz jej opiekuna przewidziano wstęp wolny, natomiast osoby z niepełnosprawnością umiarkowaną i lekką mogą skorzystać z ulgowego biletu (w tym roku 15 zł). 


Ogród w Wojsławicach odwiedzam od kilku lat , dzięki czemu mam możliwość obserwować jego rozwój, sukcesywną rozbudowę i wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań wspierających zwiedzanie przez OzN. Polecam gorąco.
Monia
    

fot. A. Łuczak
Informacje dotyczące Arboretum pozyskałam z oficjalnej strony Arboretum Wojsławice  https://arboretumwojslawice.pl/





Komentarze