Jakiś czas temu miałam okazję czytać powieść Betty Mahmoody ‘Tylko razem z córką’. Akcja książki rozgrywa się w latach 90-tych XX wieku i opowiada o dramatycznych losach młodej Amerykanki, Betty, która wyszła za mąż za Irańczyka, Moodiego. Mieszkając w USA wydawał się kochającym ojcem dla dziecka, czułym dla żony.
Pozytywne wrażenie prysło jak mydlana bańka, gdy rodzina wyjechała do Teheranu, poznać rodzinę Irańczyka. Córeczka pary, Mahtab, miała wówczas 4 lata. Ku rozczarowaniu przybyłych wizyta okazała się kompletną katastrofą. Betty stale towarzyszy szok kulturowy.
Moodiemu, wychowanemu w kulturze krajów arabskich zdaje się nie przeszkadzać widoczny brud, czy robactwo znajdujące się nawet w jedzeniu. Natomiast Betty ma ochotę, jak najszybciej wrócić do USA. Szybki powrót do kraju okazuje się jednak niemożliwy. Na zapytania o powrót do domu, mąż wpada we wściekłość i urządzając ukochanej żonie awanturę, zabiera paszport jej i córki skazując ją na całkowitą zależność od siebie i swojej rodziny.
Betty uświadamia sobie, że jeśli nie podejmie próby ucieczki nigdy nie opuści Iranu i zostanie tu do śmierci. Bohaterka czuje, że jest otoczona przez ludzi, którzy nie tyle nie darzą ją sympatią, co pałają do niej nienawiścią. Robi wszystko, by wrócić z córką do domu.
Po przeczytaniu mam mieszane uczucia. Czytając, liczyłam, że poznam ten daleki kraj, ale szczerze powiem, że książka zniechęciła mnie do dalszego zgłębiania kultury irańskiej. Niezrozumiałe są dla mnie przedstawione na kartach książki, niezwykle trudne zasady ortodoksyjnej religii i zasady moralne, oraz radykalna religijna indoktrynacja od małego. Wstrząsająca przemoc fizyczna i psychiczna, nie tylko mężczyzn wobec kobiet lecz także irańskich kobiet, wobec Betty. Zaskakujące to, że kultura zachodnia i wschodnia, tak znacząco się różnią. I niewyobrażalne, że młoda kobieta, zajmuje w Iranie tak niską pozycję.
Najbardziej przerażające jest jednak to, że autorka opisuje wydarzenia ze swojego życia. Niestety nie jest to fikcja.
Wbrew negatywnym odczuciom polecam do przeczytania. Książka została też zekranizowana pod tym samym tytułem.
Maria
Komentarze
Prześlij komentarz