Majówka w Botaniku czyli SSPN spotyka SocioMovens

Z powodu Walnego Zebrania SSPN wypadło nam spotkanie kwietniowe. Na szczęście dwa miesiące minęły niespodziewanie szybko i stęsknieni wspólnych chwil doczekaliśmy się majowego spaceru. Najbardziej niecierpliwi długo przed o umówioną godziną dreptali przed główną bramą Ogrodu Botanicznego UAM w Poznaniu. Pogoda dopisała i cały czas towarzyszyło nam słońce. Oczekując na nielicznych spóźnialskich, siedzieliśmy na ławeczkach i wystawialiśmy na ciepłe promienie nasze wciąż blado-zimowe twarze. 
Po raz pierwszy naszemu spotkaniu towarzyszył wolontariat młodzieży z grupy Sociomovens. Przybyli na 'rozpoznanie' by sprawdzić kim jesteśmy i jak działamy. I od razu złapali za wózki, zagajali rozmową, żartowali. Tego nam było trzeba. Nowej energii. Entuzjazmu i radości. Od razu poczuliśmy, że problem braku wystarczającej liczby wolontariuszy był przejściowy. Rozmawiając, zapoznawaliśmy się z działalnością obu grup, a piękna pogoda stała się wspaniałą okazją do wymiany doświadczeń i wzajemnej integracji.
Sociomovens to działający w Europie ruch młodzieży, polegający na akcyjnym wsparciu różnych idei. Pomagają już stowarzyszeniu L'Arche, angażują się w obsługę biegu 'Policz się z cukrzycą', wspierają jadłodajnie dla ubogich. A teraz, dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności Jagoda, Kuba, Tomek, Grzegorzów Dwóch, Marysia, Julka, Wiktoria i inni Sociomłodzi chcą wesprzeć także naszą misję. My w zamian przekazujemy wolontariuszom przydatne w codziennym życiu umiejętności, jak np. organizacja czasu wolnego osób z niepełnosprawnościami, prowadzenie wózka inwalidzkiego, pomoc przy przesadzaniu z wózka, porozumiewanie się z osobą, która ma trudności z wymową...Sporo kwestii 'pomocowych' zwykle wychodzi 'w akcji', więc nie chcąc tracić czasu ruszyliśmy w plener. 

Podczas wspólnego trwającego kilka godzin spaceru po ogrodowych alejkach częściowo korzystaliśmy z oferty zwiedzania Ogrodu Botanicznego czyli ścieżki edukacyjnej "Świat ptaków w Ogrodzie Botanicznym UAM w Poznaniu". Jest to ścieżka oznaczona tablicami z wizerunkami i charakterystyką wybranych gatunków ptaków. Nie są one ustawione w sposób oczywisty i czasem trzeba zajrzeć pod koronę drzewa czy zejść w boczną alejkę by je odnaleźć. Na każdej z tablic znajduje się numer, można zatem zmierzać ścieżką według numeracji. Tabliczki posiadają także kod QR, po którego zeskanowaniu można na urządzeniach mobilnych odtworzyć plik dźwiękowy z głosem wybranego ptaka. Nie dość tego - część ptaszków gniazduje w Botaniku i słysząc głos odtwarzany ze smartfona odzywa się z pobliskiego drzewa lub krzewów.
Botanik publikuje na swojej stronie 13 innych ścieżek edukacyjnych, każda zawiera plik .pdf z planem ścieżki i krótkim opisem drzew, krzewów i roślin określonych stref geograficznych. 
Szukamy kwitnących piwonii - publikowaliśmy zdjęcie piękne zdjęcie jednej z nich na Facebooku i część uczestników spaceru chciała koniecznie ją odszukać. Niektóre jeszcze w pąkach, ponieważ ta królowa kwiatów rozkwitnie dopiero za tydzień. Te rozwinięte niesamowicie pachną. Ile odmian, kolorów, kształtów płatków. 
Co jakiś czas przysiadamy na ławeczkach by odpocząć mogli słabiej chodzący podopieczni. Piknikujemy, robimy sesję zdjęciową przy charakterystycznym pomniku Baletnicy. Następnie zmierzamy obejrzeć wystawę fotografii w pawilonie Dydaktycznym Ogrodu  Botanicznego. Jest dostosowany do potrzeb niepełnosprawnych. Ponieważ budynek jest dwupoziomowy, na piętro wjechać można windą. Toalety są co prawda na zewnątrz budynku ale też dostosowane. Jedyny problem to ich lokalizacja w zaniżeniu terenu i prowadzące do nich dojście z kostki granitowej. Zdecydowanie łatwiej przemieszczać się wózkiem czy o kulach po nawierzchni bitumicznej.  
Wspólną wyprawę kończymy zabawą integracyjną 'Rozwiń Węża'. Dzielimy się na dwie grupy, których zadaniem jest stworzenie długiego zdania z jak największej ilości niekoniecznie logicznie dobranych słów. Piszący nie widzi bowiem co napisał poprzednik, przez co zdanie traci sens i staje się zabawnym zlepkiem luźno rzuconych myśli. Długopisy i kartki krążą wśród uczestników a coraz ciekawsze wyrazy zapełniają stronę. Po zakończeniu konkurencji utworzone zdania zostają na głos odczytane zgromadzonym, wśród towarzyszących salw śmiechu. Możecie mi wierzyć że kreatywnych pomysłów nam nie zabrakło...

Na tym jednak nie koniec zaskakujących sytuacji. Na zakończenie otrzymaliśmy zawiadomienie o zbliżającym się ślubie dwojga SSPNowiczów Magdy i Grzegorza.
Ogromnie uradowani ta wiadomością mimo, że przed nami długi czerwcowy weekend obiecaliśmy stawić się na uroczystości.

Informacje pozyskaliśmy ze strony Ogrodu Botanicznego UAM w Poznaniu 
http://www.obuam.robia.pl/

Za pomoc w przygotowaniu zdjęć do posta dziękujemy https://tudu.org.pl/ i e-wolontariuszowi Arturowi Leskiewicz

Komentarze