Ostatnio przyzwyczajamy się do niestandardowej formy spotkań. Już nie tylko gry, spotkania integracyjne czy wycieczki. Mimo paskudnej pogody i zachmurzonego nieba w 'pierwszy dzień wiosny' wybraliśmy się na seans filmowy.
Projekcję 'Do zakochania jeden krok' ogląda się bardzo przyjemnie. Fabuła filmu łączy momenty dramatyczne i wzruszenia z wybuchami śmiechu. Nie jest to film o młodych, wręcz przeciwnie - traktuje o ludziach w kwiecie wieku, sześciesięciolatkach. Główna bohaterka Sandra - w tej roli Imelda Staunton, znana m. in. z filmów takich jak Vera Drake (tu w roli tytułowej bohaterki), czy dwóch części Harrego Pottera (w roli demonicznej, choć ubierającej się na słodko-różowo profesor Dolores Umbridge) - jest (wydawałoby się) szczęśliwą mężatką i prowadzi stateczne, żeby nie powiedzieć przewidywalne, życie we wspaniałym domu na przedmieściach Londynu obracając się wśród śmietanki towarzyskiej miasta.
Wszystko zmienia się, gdy podczas jednego z wystawnych przyjęć przyłapuje małżonka na zdradzie ze swoją najlepszą przyjaciółką. Sandra z dnia na dzień traci nerwy a docelowo całe swoje uporządkowane życie, w którym nawet kichnięcie w towarzystwie jest nietaktem i przeprowadza się do siostry Bif, której nie widziała od lat. I chociaż Bif pod każdym względem jest jej zupełnym przeciwieństwem, pali jak smok, za nic ma konwenanse i rozpiera ją energia, to właśnie dzięki niej i jej zwariowanym przyjaciołom Sandra odkrywa radość życia i…zapomnianą z dzieciństwa pasję do tańca!
Film słodko-gorzki... Jak życie Wspaniale ujęcia i muzyka, znani aktorzy i spora dawka nietuzinkowego poczucia humoru, którą polecam każdemu jeśli podobnie jak ja lubicie angielskie kino...
Reportaż: Monia Ł.
Oparte na recenzji filmu na stronie internetowej:
http://paradoks.net.pl/read/34632-zastrzyk-pozytywnej-energii-komedia-do-zakochania-jeden-krok-od-16-marca-w-kinach
Gdy dotarliśmy na miejsce i rozsiedliśmy w wygodnych kinowych fotelach wiosennie zrobiło się w całym Kinie Rialto. Nie bardzo było tym razem w czym wybierać - zdecydowaliśmy się na neutralny film - oczyczajowy z elementami komedii.
Wszystko zmienia się, gdy podczas jednego z wystawnych przyjęć przyłapuje małżonka na zdradzie ze swoją najlepszą przyjaciółką. Sandra z dnia na dzień traci nerwy a docelowo całe swoje uporządkowane życie, w którym nawet kichnięcie w towarzystwie jest nietaktem i przeprowadza się do siostry Bif, której nie widziała od lat. I chociaż Bif pod każdym względem jest jej zupełnym przeciwieństwem, pali jak smok, za nic ma konwenanse i rozpiera ją energia, to właśnie dzięki niej i jej zwariowanym przyjaciołom Sandra odkrywa radość życia i…zapomnianą z dzieciństwa pasję do tańca!
Film słodko-gorzki... Jak życie Wspaniale ujęcia i muzyka, znani aktorzy i spora dawka nietuzinkowego poczucia humoru, którą polecam każdemu jeśli podobnie jak ja lubicie angielskie kino...
Reportaż: Monia Ł.
24.03.2018 r.
http://paradoks.net.pl/read/34632-zastrzyk-pozytywnej-energii-komedia-do-zakochania-jeden-krok-od-16-marca-w-kinach
Bardzo ciekawy film godny polecenia. Był i do śmiechu oraz do wzruszenia się - gdzieś tam w głębi duszy.
OdpowiedzUsuń