Listopad powitał nas niezbyt przyjazną pogodą. Nie zrażając
się jednak typowo jesienną aurą, wybraliśmy się poza Poznań, aby zwiedzić
niedawno odremontowany, barokowo-klasycystyczny Pałac Raczyńskich w Rogalinie.
Po dotarciu na miejsce, podzieliliśmy się na podgrupy. Pobraliśmy
audio przewodniki i rozpoczęliśmy zwiedzanie, podążając za wskazówkami lektora.
Hrabia Edward Raczyński, zwany „starszym”, gdyż Edwardów w
rodzie Raczyńskich było kilku, założyciel Pałacu w Rogalinie, był prekursorem
oświaty higienicznej w Wielkopolsce. Sfinansował między innymi budowę
pierwszego w Poznaniu wodociągu oraz studni miejskich, z których jedną
ozdobiono słynnym pomnikiem Higiei, stojącym obecnie na poznańskim Placu
Wolności.
Hrabia Raczyński „starszy” był autorem i wydawcą dzieł
historycznych, a także pionierem literatury. W swym majątku w Rogalinie
zgromadził niezwykle bogaty księgozbiór, po części pochodzący z zasobów
bibliotecznych zakonów, likwidowanych przez władze pruskie. Zbiór zachowanych
przez niego dzieł, stał się podstawą do utworzenia Biblioteki Raczyńskich,
której był fundatorem.
Wnętrza Pałacu Raczyńskich odtworzono w oparciu o zachowane
dzienniki i listy Raczyńskich, fotografie oraz wspomnienia osób zamieszkujących
pałac po wojnie. W obiekcie znajdują się tylko nieliczne, oryginalne przedmioty
czy urządzenia – zdecydowana większość to rekonstrukcje tkanin ściennych,
rzeźb, pieców, oświetlenia, witraży.
Główny budynek stanowią dwa piętra. Zwiedzając parter
mijaliśmy salę balową, jadalnię z imponujących rozmiarów żyrandolem,
zbrojownię, a także z ogromną pieczołowitością odrestaurowane pokoje
właścicieli i mieszkańców pałacu.
Ciekawostką był także „gabinet londyński” hrabiego Edwarda
Bernarda Raczyńskiego, prezydenta RP na uchodźstwie w latach 1979–1986,
cenionego dyplomaty i pisarza. Hrabia był zarówno najstarszym (złożył urząd w
wieku 95 lat), jak i najdłużej żyjącym prezydentem RP (dożył prawie 102 lat).
Pod koniec 1990 roku założył Fundację im. Raczyńskich w Poznaniu i przekazał jej
pałac i park w Rogalinie.
Dzięki zainstalowanej w budynku głównym windzie, mogliśmy
dostać się na piętro, aby zobaczyć wspaniała neorokokową bibliotekę, jedno z
dwóch największych wnętrz pałacu. Kilkumetrowe dębowe szafy oraz bogato
inkrustowany sufit robiły naprawdę ogromne wrażenie.
Hrabia Edward Raczyński utworzył ponadto Galerię Rogalińską
przy Muzeum Narodowym w Poznaniu. Mieści się ona w budynku w pobliżu pałacu. W
jej zbiorach znalazło się przeszło trzysta obrazów znamienitych artystów takich
jak: Jan Matejko, Jacek Malczewski, Stanisław Wyspiański, Olga Boznańska czy
Leon Wyczółkowski.
Budynki muzealne zostały przystosowane do potrzeb osób
poruszających się na wózkach inwalidzkich. Wstęp do obiektów był możliwy z
parteru, nie mieliśmy większych problemów z przemieszczaniem się w budynku
pałacowym, wyjątkowo pojawiały się progi na wejściach do pomieszczeń
zlokalizowanych w tzw. starym skrzydle.
Trudno dostępna okazała się kasa biletowa (do jej wejścia prowadzi kilka stopni) oraz gruntowe i brukowane alejki parkowe, bardzo nieprzyjazne dla osób na wózkach i ich "pchaczy".
Reportaż: Monika Ł.
07.11.2015 r.
Trudno dostępna okazała się kasa biletowa (do jej wejścia prowadzi kilka stopni) oraz gruntowe i brukowane alejki parkowe, bardzo nieprzyjazne dla osób na wózkach i ich "pchaczy".
07.11.2015 r.
Choć od czasu tego wpisu minęły wieki to mnie osobiście taka tematyka bardzo wciąga. Oby więcej takich możliwości - wycieczek miał SSPN na swoim koncie. Pozdrawiam Maria
OdpowiedzUsuńDla mnie ten dzien byl szczegolny 😄 nie dosc ze po tylu latach w koncu zwiedzilam tak tewelacyjnie odrestaurowany palac to jeszcze wydarzylo sie to w moje urodziny 😄
OdpowiedzUsuń